Na Facebooku chwalimy się nowym kalendarzem. To owoc ciężkiej pracy grafika i naszej sesji zdjęciowej z przed kilkunastu dni. Zachęcam do lajkowania, ewentualnie do konstruktywnej krytyki. Ale uwaga, w przypadku krytyki pamiętajcie, że trenujemy sport walki. ;-) W zeszłym roku grafik umieścił nas u stóp góry Fuji. Tym razem stoimy na leśnej drodze z japońską bramą w tle. Zaglądajcie tam czasami bo warto. A poniżej propozycje które nie przeszły |
Strona główna > Aktualności >